Hejka, dziś jak każdy dzień szkolny, było nudno... Natalki nie było w szkole, bo ma zapalenie ucha... No a na matematyce zaczęło odwalać i robiłam fotki :DD Kolega świecił laserkiem po tablicy i po całej klasie, a pani nie zdawała sobie z tego sprawy :P Wczoraj poprosiłam tatę żeby mi napisał zwolnienie z wf, więc kończyłam o dwie godzinki wcześniej, zresztą nie ćwiczę do środy :D Ponieważ boli mnie gardło i mam straszny katar... :c
pięknie
OdpowiedzUsuńnawet ładna jakość tych zdjęć jak na komórke :D
OdpowiedzUsuń